W zabieganym społeczeństwie, które nagradza za „szybkość”, „produktywność” i „wydajność” bardzo łatwo o brak czasu na zrelaksowanie się. Jesteśmy tak przyzwyczajeni do „działania”, że „bycie” może być dla nas bardzo uciążliwym obowiązkiem.

Dlaczego relaksacja jest tak ważna? Człowiek zrelaksowany ma nieco inne spojrzenie na świat niż człowiek, który jest „spięty”. Relaksacja to stan, który pozwala na spowolnienie tego rozpędzonego pociągu myśli i uczuć. 

Najczęstsze wymówki:

„Nie mam czasu na relaksacje” = Zapewne oznacza to, że nie przyznałeś relaksacji wystarczająco wysokiego miejsca w hierarchii swoich zajęć.

„Nie mam miejsca, gdzie mógłbym ćwiczyć” = W takim razie, spróbuj takie miejsce stworzyć. Jeżeli mieszkasz ze współmałżonkiem i dziećmi, możesz pozwolić dzieciom obejrzeć ulubioną bajkę w telewizji lub pobawić się ulubionymi zabawkami, a Ty w tym czasie idź do innego pokoju polecając, aby ci nie przeszkadzano. Jeżeli nie masz takiej możliwości, możesz ćwiczyć relaksację, gdy dzieci śpią lub są poza domem.

„Relaksacja jest za nudna lub za wolna” = to wyraźny znak, że żyjesz na zbyt wysokich obrotach. Zwolnij, nie pożałujesz. 

Przeszkody w codziennym stosowaniu programu relaksacji.

Możesz ćwiczyć codziennie głęboką relaksację lub medytować i przez 20-30 minut odczuwać przyjemny stan odprężenia. Jeśli jednak przez pozostały czas będziesz miał zbyt dużo rzeczy do zrobienia, bez dokonywania żadnych przerw w swoim rozkładzie zajęć, możesz znów zacząć odczuwać stres i napięcie. Co wtedy? Wtedy bierzemy oddech i robimy przerwę. 

W rozwijaniu bardziej zrelaksowanego stylu życia musimy pamiętać o 3 rodzajach przerw:

  • Przerwa na bierny odpoczynek = czas, w którym odkładamy wszystko na bok i po prostu „jesteśmy” (np. leżenie na łóżku i nic nie robienie)
  • Przerwa na rekreację = czas, w którym robisz to, co sprawia ci radość i przyjemność (np. obejrzenie filmu, pójście na wycieczkę, gra w siatkówkę)
  • Przerwa na rozwijanie relacji = czas, w którym możesz zadbać o swoje relacje z partnerem, dziećmi, przyjaciółmi, ulubionym zwierzęciem

Progresywna relaksacja Jacobsona

Jednym z najbardziej popularnych sposobów na osiągnięcie głębokiej relaksacji jest Progresywna relaksacja mięśni, która inaczej nazywana jest Relaksacją Jacobsona. 

Twórca progresywnej relaksacji – Jacobson – odkrył, że mięsień można doprowadzić do stanu relaksacji napinając go najpierw przez kilka sekund, a następnie rozluźniając go. I na tym właśnie polega progresywna relaksacja – na naprzemiennym napinaniu i rozluźnianiu poszczególnych grup mięśniowych. Progresywna relaksacja szczególnie sprawdza się u ludzi, którzy doznają uczucia lęku powiązanego z napięciem mięśni – wtedy mówi się, że jesteśmy „spięci”. 

W progresywnej relaksacji każdą grupę mięśni napinamy przez ok 10 sekund, następnie rozluźniamy, przed przejściem do kolejnej grupy dajemy sobie 15-20 sekund na odprężenie się zwracając uwagę na różnice wrażeniem napięcia a rozluźnienia mięśni. W okresie odprężania możemy powtarzać w myślach różne sugestie np. „Rozluźniam się…”.

Relaksacja = nawyk

Aby relaksacja miała sens i faktycznie działała, trzeba ją powtarzać, aby weszła w nawyk. Wiąże się to jednak z postawieniem własnego zdrowia i wewnętrznego spokoju na pierwszym miejscu. Optymalny czas jaki powinno się przeznaczać na relaksację to co najmniej 5 dni w tygodniu przez miesiąc. Wymaga to jednak dokonania zasadniczej zmiany w postawie i stylu życia. Wiąże się to z postawieniem własnego zdrowia i wewnętrznego spokoju na pierwszym miejscu. 

Chcąc prowadzić bardziej zrelaksowany tryb życia, powinieneś:

  • Umiejętnie organizować czas. Dzięki temu będziesz mógł wygospodarować więcej czasu na wspomniane trzy rodzaje przerw: na bierny odpoczynek, rekreację i rozwijanie relacji
  • Ustalić hierarchię ważności zadań. Warto podzielić swoje obowiązki i zadania na kategorie: zasadnicze, ważne i mniej ważne. Z rana po wstaniu z łóżka warto wziąć czystą kartkę papieru i podzielić ją na trzy rubryki i wszystko zapisać. Pamiętaj, że to, co napisane mniej przytłacza od tego, co siedzi w głowie.
  • Jeżeli masz możliwość, przekaż swoje „mniej ważne” zadania komuś innemu. Pozwoli Cię to odciążyć od natłoku i zyskasz dzięki temu więcej czasu na zadania zasadnicze i te wymagające twojej uwagi.
  • Staraj się unikać bycia „perfekcyjnym” w tym co robisz. Pamiętaj, że nie ma nic złego w tym, że starasz się jak najlepiej i czasem po drodze popełniasz błędy. Zdarza się to każdemu. Należy od czasu do czasu pośmiać się, zamiast rozpaczać.

Relaksacji może podjąć się każdy, z wyjątkiem osób, które doznały obrażeń pewnych grup mięśni, które mają być napinane i rozluźniane. W przypadku doznania kontuzji lub urazu, zamiast relaksacji świetnie sprawdza się wizualizacja uszkodzonej części ciała. Badania wykazały, że wyobrażanie sobie funkcjonowania tej części ciała, która została uszkodzona, o wiele szybciej przyspiesza proces regeneracji. Jest to przydatne szczególnie u sportowców, którzy na okres powrotu do zdrowia mają często ograniczony czas.

powrót