W idealnym, sportowym świecie uprawiając dyscyplinę sportową powinniśmy czuć zadowolenie i ciągłą satysfakcję. To niestety jest bardzo mało realistyczny scenariusz. W sporcie, tak jak w życiu codziennym zawsze będą zdarzać się sytuacje, na które nie mamy wpływu, sytuacje, które wzbudzą w nas stres i nieprzyjemne emocje lub innego rodzaju zdarzenia, którym trzeba będzie stawić czoła. To z kolei wymaga dużych nakładów energetycznych, pojawia się zmęczenie, zniechęcenia, brak upragnionych efektów, do tego dochodzi malejąca motywacja do działania. To wszystko sprawia, że działanie sportowca pod względem psychicznym i fizycznym zaczyna się pogarszać, a w najgorszym wypadku może dojść do wypalenia sportowego.
Wypalenie w sporcie definiowane jest przez trzy wymiary:
- emocjonalne i fizyczne wyczerpanie
- obniżone poczucie osiągnięć sportowych
- dewaluacja sportu
Psychiczne i fizyczne wyczerpanie charakteryzuje się przekroczeniem zwykłej rutyny sportowej. Drugi wymiar odnosi się do poczucia trwałego obniżenia osiągnięć w nabywaniu nowych umiejętności w sporcie i kompetencji. Dewaluacja sportu z kolei charakteryzuje się cynizmem w odniesieniu do treningów i współzawodnictwa.
Na ogół poziom wypalenia sportowego zmienia się w trakcie trwania sezonu. Sportowcy, którzy są zaangażowanie gry zespołowe (np. piłka nożna) stopień wyczerpania i obniżonych osiągnięć sportowych jest najwyższy w trakcie trwania sezonu, ale na zakończenie sezonu poziom wypalenia jest istotnie niższy. Wszystkie trzy wymiary wypalenia – wyczerpanie, obniżone poczucie osiągnięć i dewaluacja sportu są wyższe u sportowców, którzy odnieśli urazy w trakcie sezonu sportowego oraz u młodszych sportowców wyczynowych niż wśród olimpijczyków.
Wypalenie w sporcie jest determinowane przez takie stresory jak:
- niskie zarobki
- stres treningowy wiążący się z licznymi wymaganiami i intensywnością treningu przekraczającą możliwości sportowca
- stres potreningowy, czyli zbyt krótki czas przeznaczony na regenerację sił
- niepewna przyszłość (np. trudności z ukończeniem szkoły / uczelni)
- konflikty wewnątrz zespołu / drużyny
- przetrenowanie
Możemy również wyróżnić pewne charakterystyczne czynniki, które przyczyniają się do wypalenia u młodych sportowców. Są to:
- rozpoczęcie przez dziecko specjalizacji przed 13 rokiem życia
- odczuwanie, że sport przestaje dostarczać radość i frajdę (unikanie wysiłku)
- zmiana trenera i pojawienie się problemów z przystosowaniem do nowego stylu trenowania
- mniejsza liczba godzin treningowych (liczba godzin oceniana przez sportowców jako zbyt mała)
- zbyt intensywne trenowanie i zadawanie dodatkowych ćwiczeń, wymaganie od siebie zbyt dużo
- przejawianie skłonności do perfekcjonizmu
- odczuwanie silnej presji z otoczenia (trener, rodzice)
- rezygnacja z własnych potrzeb i pragnień na rzecz sprostania oczekiwaniom innych i ich celom
- ograniczenie kontaktu z rówieśnikami, trenowanie w izolacji
O czym więc należy pamiętać, aby zapobiegać wypaleniu sportowemu? Warto zadbać o regularne przerwy (przynajmniej raz w roku) i w tym czasie zaangażować się w inną aktywność zwłaszcza a w taką, w której nie ma elementu rywalizacji. Ta opcja sprawdzi się nieco lepiej u młodszych sportowców. Starsi i bardziej doświadczeni zawodnicy powinni pamiętać o tym, że ogólny poziom wypalenia sportowego jest niższy, gdy zaspokojona zostaje potrzeba kompetencji – czyli wysokie jest poczcie posiadania zdolności i możliwości do osiągania dobrych wyników w sporcie. Nad tym można popracować razem z psychologiem sportu 🙂
Wypalenie sportowe bardzo często prowadzi do zawieszenia swojego udziału w sporcie lub chęci całkowitej rezygnacji z dalszego uprawiania sportu. Zawodniku, pamiętaj – zanim jednak podejmiesz ostateczną decyzję o pożegnaniu się z boiskiem, daj sobie czas i skorzystaj z pomocy specjalisty – takiego jak psycholog sportu. Czasem dzieje się tak, że wypalenie i łącząca się z nim chęć do rezygnacji z uprawianego sportu ma charakter przejściowy, który trzeba przepracować (np. treningiem mentalnym).
Nie bójmy się więc zwrócić o pomoc do specjalisty. Czasem rozpoczęcie współpracy z psychologiem może stać się „najlepszym odkryciem w życiu”, tak jak podkreślał to znany brazylijski piłkarz Richarlison. Będąc u szczytu swojej kariery nagle poczuł, że wszystko zaczęło się rozpadać – „Po mundialu wydawało się, że wszystko zaczęło się sypać… Zanim poszedłem na trening, chciałem wrócić do domu, wrócić do swojego pokoju, bo nie wiedziałem, co się dzieje w mojej głowie…Poszedłem do mojego ojca, który podążał ze mną za moimi marzeniami, i powiedziałem: „Tato, chcę się poddać”.
Wtedy właśnie, gdy poczuł, że „to nie ma sensu”, zwrócił się o pomoc do psychologa. Jak wyznał, pójście na sesje terapeutyczne stało się jego najlepszą życiową decyzją. Richarlison nie pożegnał się z boiskiem, a wierni kibice nie stracili swojego ulubieńca.
Zawodniku!
Jeżeli Ty lub Twoi bliscy zauważacie u Ciebie pierwsze objawy wypalenia sportowego, nie lekceważ tego. Nie pozwól, aby wypalenie przerodziło Twoją pasję w udrękę, odbierając Ci przyjemność z treningów.